
Cholera pojawiła się na Śląsku w grudniu 1872, przyniesiona z Austrii, przez robotników tam pracujących (1600 pruskich robotników pracowało w austriackich hutach i kopalniach). Rozważano wówczas zamknięcie granic, ale pozbawiło by to rodziny środków do życia, więc rejencja opolska zawarła umowę z austriackim rządem krajowym w Opawie, że chorzy leczeni będą na miejscu a nie w rodzinnej miejscowości, co doprowadziło do wygaśnięcia cholery.
Choroba wróciła w 1873 roku, najpierw w rejencji wrocławskiej i powiecie raciborskim. Rejencja opolska podjęła więc szereg środków, np. kontrole flisaków, zakaz pielgrzymek, procesji, odpustów, zgromadzeń. Landrat strzelecki zabronił targów, zarządzono kontrole i zatrzymania włóczęgów, żebraków, zakaz zabaw, zakazano handlu obwoźnego i gałganiarzy. Mimo obostrzeń, choroba postępowała. Pojawiła się w powiecie raciborskim, kozielskim, następnie w przemysłowej części Górnego Śląska. Aż w lipcu 1874 dotarła do Kadłuba. W ciągu miesiąca umierają 24 osoby, w niektórych przypadkach całe rodziny. Choroba tak szybko zabija, że nie nadążano z grzebaniem zmarłych. Kadłubskie ofiary cholery grzebano na specjalnym cmentarzu cholerycznym, do dziś zwanym Choleraberg. Zmarłych grzebał jedyny odważny Michael Kalka. W nocy zwoził ciała w trumnach, grzebał w dołach i posypywał wapnem. Osoby najbliższe nie brały udziału w pochówki ze strachu przed chorobą.

1874 rok jest rokiem gdy Kadłub pojawia się w światowej prasie, niestety z tego smutnego powodu. Ogólna Wiedeńska Gazeta Medyczna donosi 11 sierpnia 1874 roku (obraz wyżej): „Z Breslau (Wrocław) donoszą, że cholera objawiła się w przerażający sposób w Gross Stein (Kamień Śląski) koło Gogolina, miejscowości Kadlub (Kadłub) i Boritsch (Borycz) i zebrała już tragiczne żniwo. Doktor Bruck z Gross Strehlitz (Strzelce Wielkie) wydał rozporządzenie choleryczne, w którym opisuje fakt, że po tym jak cholerę w miejscowości Lazisk (Łaziska) i Gonschiorowitz (Gąsiorowice ), przywleczoną przez osoby i ich ubrania z zakażonych terenów przemysłowych, udało się ograniczyć do kilku pojedynczych ognisk, w toku ostatniego tygodnia wystąpiła intensywnie w miejscowości Kadlub, Boritsch i Gross Stein. W pierwszych dwóch miejscowościach choroba została przywleczona przez handlarza gałganami, a miejscowość Gross Stein zapłaciła wysoką cenę za przyjęcie kobiety z Kadłuba, która zachorowała na polu. Od 24 do 31 lipca zmarło już 41 osób, co daje 5 procent mieszkańców.”
W księgach kościelnych znajdujemy skrupulatny opis zmarłych. Wszyscy zmarli są z Kadłuba, pierwszy zgon następuje 19 lipca 1874 roku. Ostatni 28 sierpnia. Księgi zgonów zawierają adnotację, że zmarli zostali pochowani na cmentarzu cholerycznym w Kadłubie (Kadłub należał wtedy do parafii Rozmierz, a zmarłych Grzebano w Grodzisku).
Obraz księgi zgonów, z prawej rubryka z adnotacją o przyczynie zgonu (cholera).

Lorenz Szczeponek z Kadłuba, 52 lata, chałupnik, pozostawił wdowę Franciskę i 4 dzieci: Francisca 24, Martha 13, Maria 11, Anton 6
Franz Johna z Kadłuba, pasterz, 54 lata, pozostawił wdowę Marthę z domu Kuczera i dzieci: Maria ½, Johann 7, Franciska 14, Victor 11
Mathias Szefcik kowal i chałupnik, 50 lat, pozostawił żonę Agnes z domu Cebulla i 5 dzieci: Maria 24, Anna 22, Josef 18, Johann 14, Emanuel 13
Martha, żona pachołka z majątku Andreasa Adlera z domu Hontzia alias Honsisko, wiek 29 lat, pozostawia wdowca i 2 dzieci, Hedwig 1 i Johann 3 (dopisek: Johann zmarł także i został pochowany z matką w jednej trumnie)
Johann, jej ślubny syn, wiek 3,5 roku
Franz, ślubny syn komornika Bernharda Lassoncik i Franciski Mros, 14 lat
Maria żona komornika Antona Katerla, 38 lat, pozostawia wdowca
Anton Ploch, chałupnik, 43 lata, pozostawia wdowę Franciskę i dzieci z pierwszego małżeństwa: Johann 20, Joseph 18, Franz 17, Jacob 9, Franciska 6
Johann ślubny syn chałupnika Stanislausa Mokwa i Josefy Duda, 4 lata
Josepha ślubna córka chałupnika Johanna Mrós i Marii z domu Lika, 48 lat, zostawia dzieci: Johanna 22, Joseph 10.
Anton Orlik, strażnik krów, 59 lat, pozostawia wdowę Mariannę i dzieci: Maria żona Floriana Bieniek 27, Paulina 17, Anna żona Augusta Bieniek 25.
Paulina ślubna córka chałupnika Stansilausa Mokwa i Josephy Duda, 19 lat
Paulina ślubna córka Antona Orlika, nadzorcę krów, 17 lat
Emmanuel, ślubny syn zmarłego chałupnika Mathiasa Schefcik, 13 lat
Franz Koj, chałupnik, 52 lata, pozostawia żonę Catharinę i dzieci: Franciskę 30, Andreas 27, Helene 24, Marianna 21, Johann 19, Julian 16, Simon 12, Pauline 10.
Florentina ślubna córka chałupnika Johanna Koprek i Susana Sklorz, 13 lat
Josepha, ślubna córka powyższego, 4 lata
Victoria, ślubna córka powyższego 2 lata
Martin Rej, syn komornika Adama Rej i Johanny z domu Hasterok, 1 rok
Marianna Koprek, córka chałupnika, 9 lat
Marianna Wischniowski, komorniczka, 55 lat
Johann Kuczera, syn chałupnika, 5 lat
Simon ślubny syn chałupnika Franza Koja i Cathariny Wojtynek, 12 lat
Josepha, wdowa po zmarłym wycużniku Haitor, 52 lata, pozostawia dzieci: Andreas (w Kotulinie), Leopold (w Staniszczach Wielkich), Carolina 17 (w Kadłubie), Martha (u Andreasa), Lorenz (Kadłub).
autor: Joanna Mrohs